*** We współpracach lubię to, że czasami można dobrze pojeść. Zdarzają się takie miłe współprace jak ta, kiedy nie tylko jest smacznie, ale na dodatek miło 🙂Wtedy praca toczy się bardzo przyjemnie. Bez stresu i spiny. W przypadku Piekarni Jinak akcja była bardzo spontaniczna i szybka. Sesja wymyślona w jeden wieczór, swój finał miała zaraz następnego dnia rano. Czasem jest to ok, czasem nie. Wszystko zależy od produktu i klienta. Najczęściej jest tak, że trzeba się do sesji dobrze przygotować i nie można pozwolić sobie na spontaniczność.W tym przypadku było jednak inaczej. Pracowałyśmy na tym co jest, z tym co mamy. Sesja odbyła się na chwilę przed świętami Bożego Narodzenia. Niestety warunki techniczne były takie sobie. Akurat było pochmurnie i dosyć ciemno, co znacznie utrudniało pracę. Na dodatek światło zmieniało się co 15 minut i nie było mowy o długiej, stabilnej sesji. Prawda jest też taka, że […]
Duch
*** Słuchajcie, nie mogłam wybrać lepszych zdjęć. Serio. Te pasują dzisiaj najlepiej. Od dłuższego bowiem czasu, w Niszy jestem tylko duchem 🙂Pracuję oczywiście nad różnymi projektami- na przykład nad ofertą dla Was, nad odświeżeniem wizerunku Niszy i nad stroną internetową. Realizuję również sesje, ale kompletnie nic nie robię w pracowni! Czas przełożyć projekty z głowy na rzeczywistość. Mam wrażenie, że ostatnio robię wszystko, tylko nie aranżacje. Prawda jest taka, że życie codzienne drenuje mnie na maksa i odbiera twórczą energię. Przez to, mam pusto w głowie i emocjach, a na tym głównie się opieram w pracy. Dlatego wyszłam sobie na przeciw i postanowiłam dokarmić wewnętrznego artystę. Oglądam masę zdjęć, słucham muzyki i patrzę na świat. Mniej niż kiedyś wychodzę z domu w poszukiwaniu doznań, bo mam wrażenie, że najwięcej noszę w sobie, ale nie umiem się do tego dokopać. Inaczej niż do tej pory potrzebuję ciszy i […]
Moja pierwsza i jedyna sesja kobieca. Osobisty poradnik
*** Z tego zdjęcia uśmiecham się do Was naprawdę szczęśliwa. Uśmiecham się tutaj uśmiechem mojej mamy, co właśnie sobie uświadomiłam. Kiedy zdecydowałam się na tą sesję miałam naprawdę świetny czas i byłam w świetnej formie, zarówno fizycznej jak i psychicznej. To moja pierwsza i jedyna sesja kobieca, jaką sobie zrobiłam. Nigdy nikomu nie zgodziłam się pozować, bo jak wiecie, każdy fotograf najlepiej czuje się po drugiej stronie aparatu. Zresztą, nie mam talentu do przybierania min i póz. Mam dosłownie dwóch, trzech fotografów, z którymi zdecydowałabym się współpracować. Na dodatek najlepiej, żeby zdjęcia były robione z ukrycia i na olbrzymim luzie, bo inaczej krępuje mnie cała ta sytuacja. A przecież wiadomo, że z takimi uczuciami jak zmieszanie czy zawstydzenie nie da się komuś zrobić dobrych zdjęć. Nie ma rady, trzeba być wyluzowanym. Oczywiście można napić się wina, ale to propozycja dla odważnych- zdjęcia po nim wcale nie muszą […]
Lato. 3, 2, 1, 0 start?
*** Dzień dobry!Ja wiem, że lato już w pełni. Ba! Pesymiści mówią nawet, że to już jego połowa, ale dla mnie ono zaczęło się dopiero teraz. Dlaczego? A no dlatego, że dopiero teraz pozwoliłam sobie na wakacyjny vibe. Może to za sprawą czytelniczych wakacji, na które wybrałam się z Kaliną (standardowo do Krakowa, ale o tym opowiem Wam w innym poście)? Może dlatego, że wcześniej byłam zbyt oszołomiona zmianą pór roku? Zauważyłam, że przeskok z zimowo- wiosennej aury na letnią i aklimatyzacja zajmują mi coraz więcej czasu. Nie wiem. Tak czy inaczej mam lato! Ostatnie miesiące nie są jakieś szczególne pod względem luzu i spokoju. Przyznam się Wam, że już dawno nie czułam się tak po prostu „dobrze”- spokojnie i bezpiecznie. Myślę, że to ogólne napięcie, które czuję mocno wpływa na to, że nie umiem odczuwać radości tak, jak kiedyś. Kiedyś z wielką łatwością wpadałam w stany […]
Abstrakcja w aranżacjach. Obrazy Łucji Kowalczyk
*** Cześć i czołem,dzisiaj mam dla Was coś specjalnego – obrazy Łucji Kowalczyk w zupełnie nowych aranżacjach. Specjalnie na tą sesję wynajęłam nawet mieszkanie.Co innego jest widzieć obrazy w pracowni, galerii, czy w pięknie wystylizowanych przestrzeniach, a co innego zobaczyć je we wnętrzach naszych mieszkań. Czasami całkiem trudno jest wyobrazić sobie, jak mogą wyglądać u nas i właśnie po to powstała ta sesja. Specjalnie wybrałam pomieszczenia, które są sercem domu. Kuchnia, przedpokój i sypialnia. Ważne, żeby to, co nas inspiruje, zachwyca i co nam się podoba, było w zasięgu naszego wzroku. Owszem w moim salonie centralne miejsce zajmuje pokaźnych rozmiarów obraz, ale lubię też, kiedy obrazy znajdują się w zaskakujących, mniej oczywistych miejscach. Witryna w kuchni, wolna przestrzeń nad kuchennym stołem, to moim zdaniem idealne miejsce na sztukę. Sztuka we wnętrzu musi żyć. Nie jest konieczne budowanie jej ołtarzy, wystarczy mieć ją w zasięgu wzroku. Kiedy […]
Dzień Dziecka
*** Dzień Dziecka. Bardzo ważny dzień. Lubię go. Nie dlatego, że można bezkarnie objadać się czekoladą i lodami. Nawet nie dlatego, że wszystkie szaleństwa są tego dnia dozwolone. Lubię Dzień Dziecka przede wszystkim dlatego, że zawsze wtedy robię sobie refleksję na temat bycia dzieckiem. Przypominam sobie, jak to było, kiedy ja nim byłam i uważniej obserwuję teraźniejszość i dzieciństwo moich dzieci. To czego się przez ten czas dowiaduję zostaje we mnie na długo. Na przykład to- mam 8 lat i jeszcze tego nie rozumiem, ale codziennie mam ataki paniki. Są tak mocno wpisane w moją codzienność, że do dwudziestego roku życia mają we mnie pełne przyzwolenie na istnienie. Dopiero potem, po latach okaże się, że doprowadziły mnie do chorób somatycznych i depresji. Że depresję miałam jako bardo młody człowiek i nawet o tym nie wiedziałam. Że potrzebowałam stać się dorosła i pochylić nad sobą, ukoić […]