***
Cześć!
Przychodzę do Was z super konkursem organizowanym przez firmę Vetrex- producenta okien i drzwi!
Gdyby nie fakt, że zostałam poproszona o wykonanie gościnnego wpisu na ich blog, sama chętnie bym się zgłosiła… a tak, że się obrazowo wyrażę, dupa. 🙂
Ale nie będę świnia i zaproszę Was do tego konkursu, bo do wygrania karty podarunkowe do Duki o wartości 150 zł (ja wiem, co bym sobie za to kupiła :)).
Co należy zrobić, żeby wygrać? Naprawdę niewiele, moim zdaniem. Tym bardziej, że jak podejrzewam, większość z Was ma już nieświadomie połowę roboty za sobą. Otóż należy zrobić zdjęcie wykonanej przez siebie aranżacji okna i umieścić w komentarzu pod postem konkursowym na ich stronie na Facebooku, o tutaj— KLIK.
Dodatkowo trzeba zapisać się do newslettera, który znajduje się na końcu wpisu blogowego (przy okazji bądźcie tak mili i przeczytajcie mój tekst— oczywiście nie jest to obowiązkowe, ale będzie mi bardzo miło) o tutaj—KLIK.
Macie czas do 23.12.2108 do godziny 23.59 :)))
Czy słusznie podejrzewam, że macie już ustrojone okna na święta (a przynajmniej pomyte :)))?
Nie wahajcie się tylko szybciutko cyknijcie fotkę i wygrajcie sobie dodatkowy prezent pod choinkę.
Bardzo, bardzo Wam tego życzę!
I za wszystkich po równo trzymam kciuki!
A jeśli jesteście ciekawi, co przygotowałam u siebie w domu to przesyłam kilka zdjęć.
W tym roku, jak co roku, wielka migracja dekoracji, jedno okno odpoczynkowe i nowość— stare okno w kamienicy. A co tam! Niech ma! Jemu też się należą piękne święta…
O wszystkich szczegółach przeczytacie tutaj—KLIK.
Jestem ogromnie ciekawa Waszych dekoracji. Napiszcie w komentarzu o tych, które lubicie najbardziej.
A w tajemnicy Wam powiem, że w przyszłym roku ustroję sobie okna w jakąś baśń. 🙂
Niecierpliwie czekam na wieści o zwycięzcach (będzie ich trzech) i ich zdjęcia!
A teraz moich pięć sposobów na świąteczne okna:
- Najważniejsze okno w domu? Okno wypoczynkowe! Zarzuć na parapet koc lub ciepłą skórę, do tego poducha i dobra książka z herbatą. Należy zasiadać na nim podczas wielkich mrozów lub wielkiej chandry. ( Jeśli szerokość parapetu nie pozwala na takie szaleństwo nic nie szkodzi- wystarczy ułożyć na nim wszystko to, co nam się z odpoczynkiem kojarzy- książki do przeczytania, na które nigdy nie miałaś czasu, kosmetyki, które chciałaś użyć robiąc sobie domowe SPA czy zielona herbata w ładnej puszce. Do tego pięknie pachnąca świeca i już!)
- Nie myśl schematami… lustro w wykuszu okna, które będzie odbijało blask świec? Dlaczego nie? Im więcej świec tym lepiej. Niech się mieni i błyszczy…
- Wąskie i stare parapety, na które już nie możesz patrzeć też mają swój urok. Ułóż na nich jabłka z sadu i świece w pojedynczych świecznikach. Do tego ulubione kwiaty w słoiku, a w oknach wieńce z eukaliptusa. Czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze…
- Okno w kuchni ustrój tym, czego masz nadmiar— u mnie to orzechy i jabłka… w różnych koszach, ale nie koniecznie. Może to być także waza na zupę, do której włożysz mandarynki lub stary imbryk z gałązkami choinki. W okna zawieś kryształki, które wyglądają jak sople lodu. Dodaj koniecznie świece!
- Jedno okno zostaw na pofolgowanie swojej wyobraźni. Dla mnie takim właśnie oknem jest Okno Baśniowe, z łosiem, który w mojej wyobraźni jest reniferem Małej Rozbójniczki z „Królowej śniegu”. Do tego lampka—prezent, która nadaje całości bajkowego charakteru i ulubiony obraz z Panem Andersenem w tle…
A jaka jest Twoja ulubiona baśń?
Rada szósta- gratisowa 🙂
6. W jednym oknie zawieś koniecznie karmnik. Traktuj to, jak telewizor.
Ściskam świątecznie
Alicja
***